Takimi słowami uraczył nas Wojciech Kowalski i jego sztuka pod tytułem „Kukla”. Artysta z Częstochowy przekonywał nas, byśmy „nauczyli się lubić nasz wstyd”, abyśmy mogli zobaczyć się w komediowej oprawie. Nawiązuje do niej tytuł „Kulka” – jest to czapka noszona przez Stańczyka, która symbolicznie, pod płachtą komizmu, pozwalała mu wypowiadać się i wygłaszać swoje opinie bez obawy o to, że może przy tym stracić głowę. Ta formuła pozwala nam pośmiać się z nas samych – Polaków.
Wojciech Kowalski nie skończył jedynie na rodakach. „Zamiast sukni i welonu, siatka maskująca, będziemy bawili się głośniej od bomb!”
A to wszystko samemu odgrywając wszystkie role, muzyczne wstawki, i z użyciem zaledwie kilku rekwizytów, świateł, i jego charakterystycznego basowego głosu. Monodram w pełnym tego słowa znaczeniu.
Dom Kultury Lech na osiedlu Blachownia użyczył także miejsca Teatrowi Ludzi Pracujących aby mogli oni poprowadzić spotkania teatralne – warsztaty podczas których młodsi i starsi uczestnicy mieli okazję porównać teraźniejszość do przeszłości. Warsztaty, prowadzone przez Kingę Dębską, były także okazja do poznania się lepiej uczestników. Jedno z postawionych pytań brzmiało „Co znaczy teraz?”
Uczestnicy warsztatów mieli za zadanie wykonywać rozmaite zadania – od wypisania na kartce zmian które nastąpiły na zewnątrz, jak i wewnątrz nas. Kolejnym krokiem było porównywanie tych zmian na naklejonej na podłodze linii czasu. Jeszcze następnym opowiedzenia paru słów o sobie w towarzystwie relaksującej muzyki, w miłej atmosferze stworzonej przez wolontariuszy. Okazuje się, że „Teraz” i „Kiedyś”, może znaczyć zupełnie co innego dla osób starszych i młodszych.
Po warsztatach przyszła kolej na spektakl. Na widowni zasiadło jeszcze więcej osób. Mieli oni okazję wziąć udział w ankiecie, jak i publicznym pisemnym wygłaszaniu myśli na pozostawione przez organizatorów pytania takie jak – „Czy wulgaryzmy mają miejsce w teatrze?” i „Czy polityka ma miejsce w teatrze?”.
Odpowiedzi na nie mogą państwo udzielić w komentarzach, gorąco do tego zachęcamy!
Tekst i foto: Roman Dziedzic